Aniu Jordan, to przecież strefa 5, -20 nie powinno robić na nim wrażenia .
Piękna zima i super.
Niebawem wiosna - też super .Masz wspaniale zapączkowanego oczara, będzie się działo .

Sauny zazdroszczę, bo uwielbiam, nawet, jak mi klapki przymarzają do ziemi.
Moje cebulowe też zasypane w donicach, z czego bardzo jestem zadowolona. Iryski żyłkowane już dawno wystawiły nosy z ziemi i gdyby nie śnieg, pewnie byłyby mocno zmrożone.
Klony dadzą radę, przecież nie są świeżo wysadzonymi nówkami.

A już myślałam, że Cię gdzieś przysypało...

Bajkowo..!

U nas namiastka zimy, ale cieszę się i z tego...
Wiosna pokaże jak rośliny to zniosły.. zimy nie koniec jeszcze..

Najprawdziwsza zima - cudowna, tyle białego dobra.........
U mnie tylko srogi mróz daje się we znaki, bo białego to chyba nawet na lichy kocyk by nie starczyło

Veruś .... to u Ciebie ogród ma prawdziwą szkołę przetrwania... mróz bez śniegu.. ale będzie dobrze, a jak coś zmarznie to będzie miejsce na nowości

Neluś przysypałomnie ... prawie ale się wygrzebałam... Naprawdę było jak w bajce, a jeszcze jak słoneczko przyświeciło

Polu mnie tam klapki nie przymarzają bo do i z sauny włażę jak mnie Pan Bóg stworzył dobrze, że sąsiedzi daleko bo mogliby zawału dostać albo gorzej... plicję wezwać... golasy w śniegu
Też mam nadzieję, że klonowa starszyzna da radę, maluchy opatulone i zasypane tez powinny przetrwać.

Edytka w prognozach zapowiadali -19 a ile było faktyczne, na wietrze stresować się nie będę,.. tak jakVerce pisałam, jak coś wypadnie to zrobi miejsce nowemu Oczar pięknie kwitnie rok w rok, za to nie przebarwia się wcale wygląda na to, że u mnie coś za coś muszę być zadowolona albo wiosną albo jesienią

A ja Ci Aniu tych kąpieli śnieżny nie zazdroszczę. Jak czytam Twoj opis, to już mnie ciarki przechodzą . Do sauny to mogłabym wejść, i to nawet z przyjemnością, ale bez tej zimnej kąpieli .

Ciarki tylko w pierwszych sekundach
Też wolę ciepełko ale ale schłodzić się trzeba niestety ...

Po takiej saunie... w śnieg... zawału bym chyba dostała

Aniu, ogród przysypany śniegiem wygląda pięknie

Ale piękne śnieżne krajobrazy! A nocnik pod pierzyną to iście nostalgiczny obraz! Az mi się siku zachciało!
A widoki jak z Minnesoty! (nie wiem, czy "Fargo" znasz)

Miłko powiadasz nostalgiczny ten nocnik Fargo nie znam, ale poczytałam i wylądował na liście "do zobaczenia"

Ewo tylko na pierwsze sekundy serce staje .... a potem zaczynasz się drzeć i serca wraca na do swojego rytmu... Szkoda, że na tak krótko biel zagościła. W piątek ma już być +7

I jak tam stan śniegowy na dzisiaj?
U mnie zerowy.
Coś czuję, że dużo bedzie miejsca na nowe.
Piszesz, że Twoja rodzinka w większości z pierwszego kwartału?
Moja z ostatniego i z pierwszego
Także jak zaczynamy świętować w listopadzie, to kończymy pod koniec stycznia.
Chociaz tym razem nie było takiego świętowania jak zazwyczaj
Akurat w grudniu dopadła nas pandemia

Gosiu ale choroby były i minęły mam nadzieję bez żadnych następstw

Śnieg, jak to śnieg, pojawia się i znika i w Górkowym i w Nowym. Teraz przed oknami mam zaspy po pas. Taka górę nawiało, częściowo na tarasie częściowo na pierwszej obsadzonej rabacie. Dobrze bo przynajmniej roślinki maja ochronę przed mrozem... -19 dziś było Z doniczkami biegam tam i z powrotem miedzy garażem i tarasem. Dzieci stukają się w czółko ale pomagają. Roślinek nie zdążyłam zadołować i teraz mam
Zdjęcia końca stycznia i początku lutego...
Wiosna zbliża się wielkimi krokami... mimo że za oknem biało, oczar Arnold Promise kwitnie w najlepsze...
31.01



05.02





Cyklameny w pączuszkach

I ciemierniki rozkręcają się
Najfajniejszy teraz jest Camelot



Ice'n Roses Early Red

Ice'n Roses Merlot





Ice'n Roses Dark Pecote



Madame Lemoniere

I różności









Z nudów zamówiłam nasionka na bank wszystkiego nie obsadzę w nowym ogrodzie to tym roku będzie miejsce ma pomidory, ogórki i dynie... (takie cudaczne odmiany: Blue Fruit, Banan Krasnyi, Catapano, Kuma, Amur Tiger, Black and Brown Boar, niespodziankowy mix charry, ogórek Zasuhostoikiy, i dynia Arabatskaya)
I sadzawkę odwiedziłam przez ten mróz- do koszyka wpadły psizęby i Ciemiernik tybetański ...i jakieś cudo co się zwie Mukgenia Nova Flame.
A i Wild Lilly z martagonomi mnie skusiła i lilie Snowboard dokupiłam- nawet jak zeszłoroczne cebule nie przeżyją zimy to będę ją sadzić bo piękna z niej bestia.
Lepiej nich już ciepełko przyjdzie...
Nie mam żadnych z fotek z Nowego postaram się nadrobić to niedopatrzenie bo teraz do Górek nie jedziemy to będzie okazja.

Też zamówiłam w sadzawce tybetańskiego .
A ten oczar to jakaś odmiana? Ładny jest .

Edytko ja nawet 2 dla pewności gdyby mi jeden padł.. bo podobno sadzoneczki maleńkie...
Oczar to Arnold Promise kupiony ze względu na pięknie jesienne, barwy. U mnie niezawodnie kwitnie, cudnie pachnie ale przebarwiać się ani myśli ( raz, jeden listek był taki jak powinien być-trzykolorowy ... najprawdopodobniej za dobrze mu u mnie )

Ja to przestane zaglądać do wątków ogrodowych Grzecznie łapki zajęłam opisywaniem klonów, co by nie 'łazić' po szkółkach, a tu Żanetka skusiła mnie na kalmie u Rudnickich, a po wizycie u Ciebie napełniłam koszyk w Wild Lilly

Ciemierniki cudne

Basiu właśnie dlatego proszę, żeby już ciepełko i słoneczko wróciło będzie czym zająć ręce. Boje się, że jak zaczną przychodzić te zamówienia to mi wypłaty braknie.
jakie cebule kupiłaś? pochwal się...
A ja właśnie podglądam Twoje klonowe metryczki i lista zachcianek mi puchnie wiec powiem Ci wychodzi na to samo... czy wątki tematyczne, czy ogrodowe zawsze coś w oko wpadnie
Mam nadzieję, że śnieg zabezpieczył tę pąki.. szkoda by było gdyby wszystko zmarzło... bo Ciemierniki zapowiadają się bajecznie... już się nie mogę doczekać jak wszystkie ich kwiaty się rozwiną. Chyba im to mokre lato posłużyło, bo mimo, że większość posadzona w zeszłym roku fajnie się przyjęły i zawiązały pąki. Tylko dwa mi padły- prawdopodobnie zeżarte przez myszowate.

A ja nic nie zamówiłam i dobrze mi z tym, bo jak pomyślę że też mam od groma doniczek do wysadzenia to słabo mi się robi.
Aniu Ty to masz nowe połacie to kupuj i sadź, a my będziemy podziwiać.

Aniu zamówienie bez szaleństwa

Krokosmia Lucifer - 3 sztuki (rozmiar 12/+) | - 2 szt.
Lilia hybrydowa AT Nightrider (rozmiar:20/22) | - 3 szt.
Lilia Azjatycka Mapira (rozmiar:20/22) | - 3 szt.
Lilia Martagon Arabian Knight (rozmiar:22/+) | - 3 szt.
LILIA ANANASOWA - Eucomis Bicolor (rozmiar:24/+!!) | - 3 szt.
LILIA ANANASOWA - Eucomis Comosa (rozmiar:24/+!!) | - 3 szt.
Mieczyk 'Galway Girl' 5 sztuk (rozmiar:14/+) | - 1 szt.
Lilia Martagon Manitoba Morning (rozmiar:22/24) | - 3 szt.

a TY jakie martagony zamówiłaś?

Też porobiłam zakupy z myślą, że sporo roślin wypadnie..............................
Tak na wszelki wypadek

Vera grunt to się zabezpieczyć

Basiu Martagony: Claude Shride x 6 Teracce City x 4, FairyMorning x 4, Sunny Morning x 3, Lilię Must See x 5 i Snowboard x 5.
Twoje pooglądałam... piękne, ta czarna miód.

Majka mnie też Zaczyna głowa boleć jak pomyślę co mnie czeka wiosną... o doniczkach w garażu nie wspomnę nawet...ale mimo bólu głowy już się nie mogę doczekać wiosny.