No dobrze, możemy się licytować we frajerstwie, bo ja jeszcze jesienią kupiłam bezpośrednio .
Mówisz, że zamówiłaś w Sadzawce 5 lutego ? Ja zamawiałam 2-giego . I nadal nie dostałam .
Ni to, żebym chciała, bo w sumie to wolałabym od razu posadzić do gruntu, a nie martwić się o przechowywanie. Zastanawiam się tylko, dlaczego mnie pominęli .
Może inne rośliny brałaś, a moje jeszcze nie nadają się do wysyłki .
Mówisz, że może lepszy byłby mniejszy sekator? Czyli jaki model?

edyta napisał:
Do mnie przyszedł tydzień temu mail z Sadzawki, że chcą wysyłać, ale odpisałam, że o miesiąc za wcześnie. Nie będę się bujać z roślinami, zwłaszcza, że jeszcze ma trochę przymrozić .

Edyta prosiłam w sadzawce o dostawę do 12 marca albo dopiero po 22. Wysłali wcześniej..
Jak wejdziesz na stronę felco i ich sekatory, to chyba na każdym z nich ostatnie zdjęcie w opisie to ręka z wymiarami i odpowiadającymi im rozmiarami sekatorów. Potem możesz sobie posegregować wg rozmiarów i prawo czy lewo ręczne. Z tego co widzę to S są cztery. Im mniejszy tym tnie cieńsze gałązki.
A tak se myśle, że nawet 40 dychy za sztukę, za te sadzonki zymonowskich ciemierników jest ok. Duże i , zdrowe...

Poll napisał:

Noooo to ja się właśnie, będę bujać

Mówisz, że hortensje już można... Może zacznę od nich, bo nijak mi się robić nie chce w ogrodzie. Jak był śnieg, to byłam usprawiedliwiona!

Wszystkiego najlepszego i duuuużo zdrowia Aniu

Za dwa dni i ja mam urodziny i z tej okazji również dostałam sekator ... akumulatorowy Bosch EasyPrune
Dziś testowałam na krzewach i jak na razie jestem bardzo zadowolona. Bez wysiłku tnie gałęzie 2-3 cm., a ręka zdecydowanie mniej zmęczona.

Dziękuję, przejrzałam sekatory i faktycznie, ten co Ty kupiłam absolutnie nie dla mnie .
Chyba wezmę FELCO 160S .

Edytka ...a jednak mój sekator się sprawdził... myślałam, że będzie trochę za duży, ale idzie jak burza. Z rozpędu, przy cięciu hortensji i róże opitoliłam na krótko chyba ciut za wcześnie i mam nadzieje, że ich szlag nie trafi. Felco 160s taki leciutki ...

Basiu dzięki za życzenia i wzajemnie wszystkiego najlepszego... Tak sobie myślę...My to jednak lekko rąbnięte jesteśmy2smiech zamiast kosmetyków czy innych fatałaszków, sekatory na urodziny dostajemy Niezłym prezentem pod choinkę jest wyrzynarka Makita wiem bo dostałam Taki skator jak Twój chyba Majka Franusiowa tez dostała... fajnie, że Ci się sprawadza. Znając mnie ciągle byłby wyładowany

Miłka ... w piątek miałam śnieg ale w sobotę i niedzielę już nie było zmiłuj się... hortensje ogarnęłam.. i róże z rozpędu zostały jeszcze trawy. To pójdzie szybko bo ciacham elektrycznym ustrojstwem.

Aniu, ja z tych niewyrośniętych, jak zapewne pamiętasz i według rozpiski Felko - rozmiar S. Uznałam, że spróbuję, najwyżej córce się przyda .
Ja też poprzedni sekator dostałam na urodziny . Tak więc dołączam do teamu normalnych inaczej .

Tak zachwalacie ten sekator, że chyba też sobie sprawię, może tylko w innym rozmiarze, choć trochę się boję, czy L nie będzie za duży? Piszą, że do dużych dłoni, no mam męskie, więc od kobiecych pewnie większe, ale żeby zaraz jakieś wyjątkowe graby? Używam dotychczas sekatora Gardeny, jest dobry, rzadko się psuje, raz tylko od wielu lat wymieniałem sprężynę i dalej tnie. Ale za lekki nie jest, więc może warto mieć jakąś alternatywę.
Edit: sprawdziłem wymiary, do mojej dłoni pasowałby M, np. Felco 6, jest o 35g cięższy od tego 160S. To nie tak znowu dużo. Sęk w tym, że u naszego dystrybutora kwalifikują go do małych dłoni (S), a nie średnich (M), więc już zgłupiałem, kto ma rację?

Tomek mój ma rozmiar L i trochę się bałam że wzięłam za duży. (rozmiary zobaczyłam po fakcie ) ale z drugiej strony tnie gałązki do 25mm średnicy... No i chyba mam męskie łapy bo leży nieźle . A rozmiary to chyba najlepiej sprawdzić na stronie Felco... na pudełku też pisze rozmiar...




Edyta S lepiej będzie się mieściła w kieszeni polaru ... to na pewno

A co w ogrodzie?
Po dwóch tygodniach dotarłam do Górek. Piątek wolny i myślałam, że nadrobię zaległości... No niestety piątkowy ranek przywitał nas śniegiem.
Tylko ranna przebieżka po ogrodzie i do domu bo łapy marzły...
a ogród wyglądała tak:

















Wyczyściłam tez mój gipsowy odlew paproci... w planach jeszce dwa mniejsze z ciemiernikami i czosnkami, a wisieć beda razem...




W sobotę obudziło nas słońce wpadające przez okno, i tam gdzie dotarło, śnieg tracił się w oczach . Pół ogrodu odtajała a pół ciągle zamrożona i pod śniegiem.
Ogród prawie ogarnięty, zostały mi jeszcze trawy i część ciemierników... no i tuje a góra suchulców ogromna.
Pierwszy kwiatek Red Mountain

Oczar Arnold Promise pod śniegiem i w słonku prezentował się bajkowo







Nie wiem jak to możliwe ale posadzony ostatniego lata dereń Schmetterling zawiązał masę pączków kwiatowych... bo to chyba kwiatowe?


Wiąz Geischa jeszce w śniegu

Azalia na pieńku ...

Dereń jadalny już prawie zkwitł

Cienista cześć ciagle tak.

I kolorki sobotnio- niedzielne
rano

i po południu



































Tyle na dziś... teraz znowu tydzień przerwy w górkowym ogrodowaniu bo będę dopiero 21.

Jej!, mimo tego białego tyle już kwiatów u ciebie U mnie jeszcze wszystko śpi, kwiaty na dereniu jadalnym też jeszcze w małych pąkach, gdzie im tam do kwitnienia. Krokusów też nie widać Chyba w tych Górkach bliżej do

Piękne, białe zaskoczenie.

Aniu oczar w czapeczkach naprawdę bajkowy..!

Dereń zapączkował wzorcowo! Mój Satomi kupiony w czasie naszego spotkania wygląda dość smutno, jesienią
pokazał kilka kwiatków, teraz czekam aż się obudzi bo u mnie jeszcze trochę starego śniegu leży...

Śniegowe kwiatki wprost cudowne !!!
Artystyczne ujęcia !

Aniu, jak to jest, że u Ciebie tyle kwiatów w śniegu ? U mnie jeszcze ogród śpi .

Aniu już mnie nie podnieca białe, za to sekator jak najbardziej chyba rzeczywiście jesteśmy szurnięte
Ja chciałam sobie kupić z japońskiej stali, podobno nie trzeba ostrzyć

No cudności już w Twoich Górkach Aniu a wiosenności pod białą pierzynki wyglądają wyjątkowo uroczo