Ewa co nie wysłane, to zadołowane 

 , pewnie, że się spotkamy 
Maju irysek wysłany 

Żebyś wiedziała jak dziś mi się nic nie chciało 

 , nie wiem, czy ten kompletny brak energii, to przesilenie jesienne, meteopatia, a może SKS 

 . Zmusiłam się jednak do wykopków, bo to i tak późno, a iryski muszą się przecież ukorzenić przed zimą 
Ewcia czytałam, że miskanta wybrałaś z rozmachem 

  i dobrze, jak kupować, to takiego, na widok którego szczęka opada 

 , nam i sąsiadom 

Ty 4 róże, ja na razie 5 

 , zastanawiam się jeszcze nad trzema z linii Babylon Eyes 

 , znów wszystko przez 
Maję  
Aniu ja też kosiłam częściowo 

 , na połowie działki trawa już nie rośnie, wyschła całkiem, i dobrze 

Nasiona astrów mają krótki okres ważności, jeśli nie wysiałaś wiosną, to raczej trzeba będzie kupić nowe 
Siberko kolorowo jest między innymi dzięki Tobie 

 , to od Ciebie mam wysokiego marcina, który faktycznie się nie wykłada, a także tę chryzantemę 
Niestety brak opadów wcale nie oznacza braku chorób grzybowych, jak napisała 
Gosia  
 , mączniak na floksach udało się wcześniej opanować, teraz atakuje odmiany nie pryskane 

 . Niektóre marcinki też pobielone i część róż, uroki jesieni 

 .
Gosiu masz rację niestety 

 , brak opadów nie oznacza braku chorób 

 . Jednak ja już o tej porze roku nie pryskam, nie walczę, trochę wycinam i palę, reszty staram się nie zauważać 
Walczę ze strasznym niechciejem 

 , coś koszmarnego, nie mam na nic siły, ochoty, energii 

 . Tragedia 

Zmusiłam się dziś do wykopania reszty irysów i nadludzkim wysiłkiem mam przygotowane dwie miejscówki dla róż 

 , a gdzie jeszcze trzy 

 ??? Nawet pomysłu nie mam, gdzie one mogą byc 

Kret mi rujnuje ogród, po raz pierwszy wczoraj zapadłam się spacerując po trawie 

 , nie dość, że zawsze miałam nierówności, to teraz będę miała dodatkowo wilcze doły 

W rabatach kopiec na kopcu, wszystkie cebulki na wierzchu 

 , wnioskuję, że mam chyba masę pędraków, bo takiej aktywności jeszcze nigdy nie obserwowałam 

 . Dość powiedzieć, że jak chciałam posadzić jednego wrzosa w miejsce uschniętego, z małego dołka na jednego wrzosika wykopałam 10 pędraków różnej wielkości 

 . Jak ma nie być kreta 
Parę dzisiejszych fotek na odreagowanie 
Angela
Bouquet Parfait
Burgundy Iceberg
Zebrinus zaczyna, a tu przymrozki nadają 
Sweet Summer Queen
Simple Peach
mój ulubiony Peter Harrison 
Little Lime
Fire Ball