Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami)

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/24 16:13 #67194

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Aniu -kompozycja z kocimiętką zdziwko ,też mam ale moje koty ją podjadają systematycznie -choć jednej odmiany nietykają a apropos piesków i róż ,miałam owczarka niemieckiego i miał swój skojec przy południowej stronie pod balkonem to chciałam mu posadzić róże pnącą ,żeby mu trochę zacieniała ,,,,to co ja wsadziłam to on wykopał i tak trwało kilka dni aż nie było co wkopywać polewkamax a jak sadziłam w rządku tulipany i na koniec się odwróciłam to wszystkie ładnie wykopane leżały obok mam wrażenie ,że zwierzęta to zazdrośnicy ....i bardzo pragną naszej uwagi
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Ostatnio zmieniany: 2017/05/24 16:13 przez zanetatacz.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/24 17:23 #67205

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Danusiu - też Zebrinus? może zmiana miejsca byłaby wskazana think: Inne miskanty dopiero niedawno zaczęły pokazywać ździebełka, nawet jeszcze teraz lupa by się przydała :) Mojego rosnącego w ziemi to też psy jadły namiętnie a że był z brzegu rabaty to i był systematycznie przez nie podlewany 2smiech To jest jedyna krzewuszka, którą w zasadzie mało co tnę, własnie z tych niskich :)
Żanetko - przesadziłam tam ewidentnie z ilością kocimiętki polewkamax Ale wcale mnie to nie martwi- podhodowała się na "pole". A obok niej z prawej str. rosną inne - bardzo niskie i takie zwarte, sztywne w różowym i niebieskim kolorze. Mają max. 30 cm. wysokości. Moje psy nigdy nie wykopały żadnej rośliny. One te róże normalnie obgryzały, jak trawę. Gdzie nie spojrzałam, czubki zjedzone. Teraz tak się nie dzieje, ale mimo wszystko trzymam rękę na pulsie. A że zazdrosne to ja wiem - cały dzień mi we wszystkich pracach towarzyszą oprócz polowych, bo dwa z nich to uciekiniery i żeby było sprawiedliwie to zostawiam je wszystkie przed wejściem na pole. Cierpią na tym te, które swobodnie tam hasają i nigdy nie uciekły, ale trudno.
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz


--=reklama=--

 

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/24 17:33 #67206

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Aniu istny z Ciebie tytan pracy :zdrowko Taka powierzchnię zagospodarować to jest nie byle co .Roślin Ci przybyło ,jest co podziwiać . Ja jeszcze tylko czekam na zamówienie z Bylinowego i na razie koniec .
A co do kocimiętki ,to moje koty się w niej tarzają ,bo ona podobno działa na różne pasożyty w sierści i nawet kleszcze jej nie lubią .Koty to mądralki :kot
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Lukrecja

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/24 18:45 #67225

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 27121
  • Otrzymane podziękowania: 73538
Anulku, daj znać, czy na bank będziesz na zlocie, bo mam dla Ciebie dorosłego pustynnika i kilka bylinek preriowych. :slonko
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/24 20:23 #67278

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Tego metrazu to jednak nie zazdroszczę. Fajnie by było gdybyś miało stado rąk do pomocy. Ale samemu obrobić - czapka z głowy! Pieknie się zapowiada ta nowa rabata! Kocimiętkę bardzo lubię, Na razie czekam, bo moje jeszcze mnaluszki. A wiesz, że z tymi trawami to coś jest na rzeczy - moje rosnące w dobrej ziemi rosną tak sobie, a w byle czym, zasypane żwirkiem - jak szalone. I bądż tu mądry!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/25 07:07 #67393

  • Gosia1704
  • Gosia1704 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2190
  • Otrzymane podziękowania: 2560
Aniu, widzisz jak ja się na krzaczkach nie znam polewkamax .
Pozdrawiam Wszystkich
:witaj
Zapraszam na
Kwiecisty groch z kapustą
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/25 21:25 #67562

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Ewuniu - taki sam tytan jak i Ty 2smiech A o kocimiętce nie wiedziałam :silly: :przytulam
Polluniu - już w wyjazdowym odpisałam :przytulam
Nelu - i kto to mówi ? 2smiech przecież Ty zrobiłaś na większej powierzchni i sama tam działasz - Dla Ciebie czapka z głowy :przytulam Czy tez tak godzinami dumałaś nad jedną rabatą ? :diabelek
Gosiu - z tego zdjęcia to i ja bym nie rozpoznała a wiedzą pobijasz mnie na mózg i szyję :przytulam

Muszę dzisiaj trochę ponarzekać :oops: Rabata przygotowana, rośliny czekają , pogoda cudowna, wymarzona do sadzenia a wiecie co zrobiłam? Nic, no prawie nic - bo 6 trawek posadziłam i się wściekam jak nie wiem co. Tak sobie usiadłam i naprawdę kilka godzin dumałam nad tym jak to zrobić polewkamax Żebym chociaż jakiegoś chwasta wyrwała to przynajmniej uznałabym, że coś zrobiłam pożytecznego. Zgłupłam do reszty i się tępo patrzyłam na to wymarzone miejsce i nic mi nie pasowało. Tzn. tyle pomysłów mi przeleciało przez mózg, że nie umiem się zdecydować i naprawdę nie wiem jak to poukładać żeby było dobrze. Do tej pory aż takich problemów nie miałam. Myślę, że jest to najtrudniejsza dla mnie rabata, bo najbardziej wymarzona. Poza tym centralnie w tym miejscu rośnie tam ambrowiec, który mi zaczął przeszkadzać ( że w tym miejscu ), a chyba po raz pierwszy nie chce mi się go przesadzać - bo mu tam fajnie. Po jego lewej str. z kolei rośnie lilak i 3 szare tawuły. Tez nie mam ochoty na ich przenoszenie ( musiałabym znowu zdzierać darń a pora ciut odpocząć ). I cała koncepcja wzięła w łeb, ale z drugiej strony może i lepiej, że będą krzewy i drzewko ( za tym wszystkim wzdłuż całej linii rośnie żywopłot ) - przecież będzie mniej nudy. Nie zanudzając już, wymedytowałam, że muszę iść na kompromis sama ze sobą 2smiech i kto wie czy tak nie będzie lepiej. I tyle dumania żeby uznać to co już jest czyli to co rośnie... :mur 037

w końcu coś pomarańczowego



kłosy Avenuli


glediczja w końcu pokazała listki




Przed betoniakiem rośnie kilka drzew, jak mam zrobić im fotki i staje przed nimi a w tle widzę ten beton to chowam aparat. Problemem jest obsadzenie tej ziemi przy murze, bo pełno igliwia od sosen sąsiada, gleba jak nic jest zakwaszona a z 2 str. cały czas slońce i nie wiem co począć.
Od jutra będę zdecydowanie rzadziej zaglądać na forum, bo moi bliscy są już w drodze do domu i wiadomo jak to będzie wyglądało :slonko
Pozdrawiam serdecznie flower
Załączniki:
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Gosia1704, zanetatacz, nelu-pelu

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/25 21:59 #67589

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11971
  • Otrzymane podziękowania: 22977
Aniu no nic poczekam co tam wydumałaś :tup mój miskant tez zebrinus on tam dobrze rośnie tylko przez to że u nas chłodniej to i nie jest jeszcze taki wyrośnięty :)
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 10:17 #67681

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7147
  • Otrzymane podziękowania: 16513
Aniu, jak kwaśno i słońce to sadź azalie wielkokwiatowe! :lol:
Twoje rozterki rabatowe trochę rozumiem. Sama mam kłopot z niewielką rabatką na wejściu
już kilka razy przesadzałam i wysadzałam różne krzaczki - zadowolenia ciągle brak...

Coś pomarańczowego - to co?
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 10:36 #67682

  • piku
  • piku Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • "Zielono mi..."
  • Posty: 8578
  • Otrzymane podziękowania: 25972
nelu-pelu napisał:

Coś pomarańczowego - to co?

I mnie zżera ciekawość think:
pozdrawiam z ziemi przodków
Wiesia
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 11:51 #67686

  • ewulab
  • ewulab Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1200
  • Otrzymane podziękowania: 2718
Witaj Aniu, jestem tu trzeci raz i czytam na raty co i jak u Ciebie się dzieje. Ilość róż mnie powaliła, ja nie ogarniam kilkunastu, ale próbuję bo są piękne. Powinnam sobie notować w czasie oglądania co miałam napisać bo chyba starość zagląda do głowy i zapomniałam rotfl . Pieski jak to pieski, u mnie same staruszki i mało biegają, ale położyć potrafią się tak jak i Twoje w nieodpowiednim miejscu. Gledziczja i u nas dopiero się budzi, bardzo późno przez to zimno w tym sezonie. Pięknie wygląda Twoja kocimiętka, w ogóle nie doceniam tej rośliny, ale w tym sezonie posadziłam ją - wcześniej rosła w pojemniku zapomniana. Uwielbiam kamienie i ciągle mi się marzą tak wysypane przed domem, ale jak pokazujesz te kretowiska to mi się odechciewa :diabelek . Skorzystam z rad jakie tu przeczytałam o zabijaniu chwastów - czyli wysypywanie traw tam gdzie chcę zrobić nową rabatę albo układanie kartonów. W ogóle na to nie wpadłam :glupek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 12:27 #67688

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Witam Was kochani :) Pozwólcie, że odpowiem później, bo wbiegłam tutaj ( naprawdę! ) żeby Wam napisać, że lecę z tym koksem hu_rra hu_rra hu_rra - jednak ja mam normalne myślenie tylko i wyłącznie z samego rana wink-3 i po posadzeniu pierwszych pięciu roślinek od razu wiedziałam jak ta układanka ma wyglądać. A to pomarańczowe to kłosowiec Kudos Mandarin, mam jeszcze Kudos Coral a i są również w kolorze żółtym flower Lecę sadzić, później obiad - teraz to już poważne, męskie obiady ( nie cierpię gotować!!! ) flower flower :slonko
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, zanetatacz

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 12:48 #67689

  • Wiktoria.M
  • Wiktoria.M Avatar
Aniu, hejka!
Ale z Ciebie pracuś, podziwiam ten zapał na taki wielki areał.
Podziwiam powojniki botaniczne, spore masz te krzaki pnączy, one tez moje ulubione te alpejskie.
Jestem ciekawa jak wyrosną zakupy roślinne na nowej rabacie. :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 14:00 #67691

  • Lukrecja
  • Lukrecja Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 904
  • Otrzymane podziękowania: 1932
Aniu, ależ skąd ! Na dumanie nad rabatami nigdy nie było czasu. Niby w zimie robiłam szumne projekta w garden puzzle, ale projekt sobie a rzeczywistość sobie. W większości rabaty powstawały spontanicznie - co mi się w szkółce podobało - sadziłam, ale uwzględniając to, że wielkie do tyłu, małe do przodu. Teraz może trochę rozważniej kupuję, ale tylko trochę. Bo niby szkielet ogrodu już mam, teraz bardziej uzupełniam. Zauważyłam, że lepsze efekty osiągam w kompozycjach sadząc kilka tych samych roślin, jednego gatunku. Nawet róże kupowałam po trzy 2smiech

A wiesz,nie dalej jak wczoraj podczas rozmowy ze znajomą stwierdziłam, że gdybym teraz miała ten ogród robić na nowo to już chyba bym nie dała rady. Choć kto to wie? Przecieżjak już coś wymyślamy, to potem rady nie ma, mus zrobić, bo samo się nie wykopie, czy to tam jeszcze... wink-3
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 22:41 #67741

  • zanetatacz
  • zanetatacz Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 10373
  • Otrzymane podziękowania: 23523
Aniu naciesz się pełną rodziną ,rób fotki a my poczekamy....też nie lubię gotować- dla mnie to strata czasu ,ale życie nie rozpieszcza i przy garach trza stać 2smiech
pozdrawiam Żaneta
"Człowiek potrzebuje do życia ogrodów i bibliotek"-Cyceron
597 metrów zieloności
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): dorkow0

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/26 23:22 #67762

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6042
  • Otrzymane podziękowania: 25476
Aniu, doprawdy nie wiem co napisać :nie_wiem
Zrobię wobec tego tak: :bravo :bravo :bravo
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/28 07:11 #67899

  • dobra nuta
  • dobra nuta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 1106
  • Otrzymane podziękowania: 1172
Danusiu - koniec dumania, zaczęąłm tak jak napisałam sadzić i jakoś to poszło, jeszcze nie skończyłam rotfl
Nelu - azalie powiadasz :blink: , głęboko się nad tym zastanowię :) Bardzo mi zależy na zasłonięciu tego muru, trudny orzech do zgryzienia, hmmmm
Ewo - jak na jeden sezon to chyba dużo przybyło róż, ale mam za to niewiele w gatunkach, bo kupowałam po 2-3 róże z tego samego i tak wyszło :) Wczoraj po raz pierwszy kartony poszły w ruch. Targałam je na drobniejsze cząstki, gdzie gęściej mam posadzone. Mam nadzieję, że ta metoda nam pomoże :) I dobrze, że kamieni Ci się odechciało, są praktyczne w ogrodzie, ale przed domem już nie. A jak sa krety, to faktycznie nawet w ogrodzie są porażką. Ale na pewno uporządkowały mi teren i z tego jestem zadowolona i to bardzo. I wbrew temu co wszyscy piszą, że gorzej z nich wyrywa się chwasty , mam inne odczucia. Zdecydowanie wolę z nich wyrywać niż np. z kory.
Wiktorio - witaj :slonko Bardzo lubię wszelakie powojniki, i bardzo chcę je kolekcjonować niezależnie od odmiany. Okolica mojej hustawki im służy, nie wiem jak będą rosły na tej polnej patelni think: Ale jak nie zaryzykuję, to się nie dowiem :) Wiktorio, na nic bardziej nie czekam jak na te moje świeżaczki :)
Nelu , Lukrecjo - i ja kupuję przeważnie po 3 sztuki, tak lepiej wygląda w kompozycji na co jednak zwracam uwagę, róże też :) Założyłabyś ogród na nowo, nie wytrzymałabyś :) Wilka zawsze ciągnie do lasu!
Żanetko - cieszę się nimi i to bardzo, nie ma to jak pełen skład rodziny :slonko Dom zdecydowanie ożył a ja mam mało czasu na ogród i z przerażeniem patrzę jak kawałek po kawałku opanowują chwasty :lol:
Vero - dziękuję :przytulam Mam nadzieję, że u Ciebie zrobiło się spokojniej :)

Powojnik Kakio zakwitł jednym kwiatem flower Nie ma stałego miejsca, był kilkakrotnie przesadzany, jest bardzo wątły. myślę, że jak dostanie już stałe miejsce to się wykaże



Red Baron przezimowała, ale coś tak słabiutko :(


Teraz czekam na piwonie :tup :tup :tup
Pozdrawiam !!! :slonko
pozdrawiam - ania
mój wątek


Jedyną pewną metodą unikania porażek jest nie mieć żadnych, nowych pomysłów. - Albert Einstein
Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy. - Albert Einstein
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, zielonajagoda, Gosia1704, zanetatacz, Wiktoria.M

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/28 09:46 #67909

  • whoanita
  • whoanita Avatar
Dopiero dziś zauważyłam ile Ty masz terenu. zdziwko W sumie, to chyba nie zazdroszczę, bo ledwo daję radę z tym, co mam. Nie dałabym rady... Zostaje mi tylko podziwiać; siły, pracowitość, wytrwałość. Kocimiętkę też uwielbiam i wczoraj ją rozsadzałam pod jabłonkami, żeby się rozrastała i między róże. Tam, gdzie jest kocimiętka nie ma mrówek (przynajmniej nie zauważyłam), więc rozsadziłam ją w miejsca strategiczne, gdzie mszyca lubi żerować. Niech się rozłazi, nawet w trawie. Może ją nawet zdominować, byłoby super. Kamienie rzeczywiście lubisz. Ze względu na areały, masz ich duuuuużo więcej niż ja. Wtykam tylko na obrzeża, nie wysypuję żwirkiem rabat, bo mi się to nie sprawdziło. Ciężko pielić. Jak tylko na bieżąco tego nie robiłam, to potem w pewnym momencie mnie to dosłownie przerosło i wywaliłam kamienie. Na robaczywe jabłka trzeba jakiś oprysk zrobić. Nic nie poradzisz, jak odmiana jest podatna. Warto też zakładać opaski lepowe. Cięcie też jabłonce pomoże, na pewno. To nie jest trudna sprawa, poradzisz sobie.
Ostatnio zmieniany: 2017/05/28 09:50 przez whoanita.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/28 10:39 #67917

  • Wiktoria.M
  • Wiktoria.M Avatar
Aniu! Kamienne ścieżki , kamienne płyty,to jest to o czym marzę :P Tak, Zerbinus szybko ruszył w porównaniu z innymi miskantami. A do Red Baron to nie miałam szczęścia, trzy podejścia i zrezygnowałm z jego uprawy.Trzymam kciuki za nowe nasadzenia! :przytulam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Dynamiczny początek czyli świat do góry nogami (pod psimi łapkami) 2017/05/28 11:31 #67922

  • Nowinka
  • Nowinka Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 3266
  • Otrzymane podziękowania: 5600
Niebieskie i żółte ,fajne połączenie :jupi Aniu Twój entuzjazm udziela się przez monitor :kibic
Super efekty ,a jeszcze nie tak dawno ze wszystkim Ci było nie po drodze .Ten kłosowiec pomarańczowy jest śliczny ,ciekawe czy nie przemarza .Ja miałam takiego pięknego i wytrzymał tylko dwie zimy .Teraz trochę się boję kolejnego flower
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.182 s.