Olgo dziękuję
staram się jak mogę,aby robić to co kocham,na ogród trzeba mieć chęci aby w nim popielić,wczoraj pomimo pięknej pogody pieliłam własnie w jarzynach,pod dalie włożyłam nawóz gołębi bo zapowiadają deszcz ,a jeśli jest pewna pogoda to pędzimy
w góry.Ostatnio mieliśmy długo chłodne powietrze w górach,w tedy przejrzystość powietrza jest boska.Dla tych widoków biegnę w góre aby nacieszyć,serce,dusze oczy
Rododendrony i azalie dały mi w tym roku wiele radości bo pokazały że warto czekać.
W niedzielę miałam po zachodzie słońca spotkanie z dzikiem,moja Pusia wystraszyła się i zbiegła,na szczęście po mimo ciemności czekała w lesie przy drodze na pancie
A Puszek pokazał mi która drogą poszła.
Marysiu rodki i azalie to moja pierwsza miłośc,pierwsze okazy nasadziłam 15 lat temu,jedne rosną powoli,inne od galazki są wielgaśne.
Na dalie długo szukałam miejsca a gdy już znalazłam,szukałam tych z dużym kwiatem,tak dotarłam na forum ogrodnicze i zaprzyjaźniłam się z Mirdem
a potem wpadłam jak śliwa w kompot.Mój ogród różni się tym od wszystkich,że lubię porządek dlatego nasadzam hosty z hostami,azalie z azaliami dalie były tez same,ale teraz rosna tulipany,irysy jeżówki ostróżki powoli będe nasadzać rododendrony bo wiem że z upływem lat zdrowie zacznie szwankować,a dalie to kwiaty które wymagają młodości i zdrowia.no chyba że jakaś synowa pokocha te kwiaty.Ale mamy duży ogród to będzie miała gdzie trawnik ściągać.Ja nigdy nie leżałam rano dłużnej jak do 7 na łóżku,nie jestem śpiochem ale 0 22 idę już lezec na łózko,a zimą o 20
noc to moja ulubiona pora na wędrówki bo w tedy dzieci i gospodarstwo drobiowe śpi
a widoki najpiękniejsze
Córka wyjechała i zaczęła pracę w Niemczech w magazynie z artykułami spożywczymi nie wiem czy wytrzyma tam pół roku,bo powiedziałam jej że jezeli praca się jej nie spodoba to ma wrócić do domu,ale jest z mojej krwi więc łatwo się nie podda.
Maj powoli dobiega końca ziemniaki mam osypane,bzy przekwitły,szaleją piwonie i irysy.
dwie azalie jeszcze w pełnym rozkwicie,na hortensji ogrodowej po 12 latach pierwszy raz w historii mam mnóstwo pąków
to zasługa wiosny bez przymrozków,chociaz w tym roku miałam ją zamiar grubo nakryć gdy by takowe były
Druga wsadzona młoda od gałązki ma dwa lata i ma 3 pąki
Mam nadzieję że nie odbije mi palma i więcej nie dokupię.
Widok po zachodzie.
gigant żurawka.
Rabata daliowa,dwie mają pąki.
Jak nie kochać tego piękna,do tego niebiański zapach.
Widok na Norczak i pusty domek po Pani Marysi,przeszło 80 lat w nim mieszkała od 50 samotnie.
Najwierniejsi przyjaciele.
Mam setki zdjęć z tygodnia i tak trudno mi zdecydować które wstawić