Witam niedzielnie.
Mimo, że byłam w ten weekend w domu nie miałam czasu na forum. Nawet nie miałam czasu na zdjęcia
Każdą wolną chwilę spędziłam działając w ogrodzie. Większość prac mam zrobionych. Zostały skrzynie i kompostownik
Pewnie w tygodniu bedzie pierwsze koszenie. Trawa rośnie niesamowicie szybko
Po wczorajszej burzy rosła w oczach. Większość roślin już jest na wierzchu. Czekam jednak z innymi, bo czasem dopiero w maju ruszają. Tak mam z chryzantemami.
Bardzo martwię sie o moje miniaturowe sosenki
Prawie wszystkie mają brązowe igły.
Danusiu, każdy cieszy, a teraz coraz więcej się rozwija. Wszystko ruszyło w szalonym tempie.
Miłko, gdybym miałam wszystkie weekendy wolne to byłoby inaczej.
No i nie tylko ogród jest do obrobienia. Najgorsze że w tygodniu wracam bardzo późno z pracy. Nic nie nadrobię w tym czasie.
Ino, a ja cały czas walczę o ostróżki. Szczególnie, że kilka radzi sobie całkiem nieźle. Posiałam własnie i czekam na efekt.
Wiem, że można co roku dosadzać tulipany, tylko posadzenie kilkuset tulipanów co roku to troche drogo wychodzi.
To nie świerk tylko jodła, ale myslę, że warunki takie same.
W każdym bądź razie będę próbowała coś posadzić. Jka zwykle idę pod prąd i sadzę na siłę, może coś urośnie
Wiesiu, mam bodziszka korzeniastego. Musze spróbować
Nowych zdjęc nie ma