Dziękuję za pokładane we mnie zaufanie, ale... wybacz
Siberio... jednak nie podołam
Ale skoro już zostałam wywołana do tablicy, to upraszam o powrót wspomnieniami do maja i kwitnienia wiadomo czego...
bo do kwitnienia dalij się tu wraca, do kwitnienia różyc się wraca... różniste energetyczne kwiecia się pokazuje, hosty i paproty też... a rodki widzę... w głębokim poważaniu...
a chyba ich kilka w ogrodzie gości... no właśnie ile? Do celów statystycznych potrzebuję...
a przepraszam, przez pół roku doczekały się pół zdjęcia w październiku:
i 2x po pół zdjęcia w listopadzie:
Siberia napisał:
Zostawiam kwiatek dla delikatnych mężczyzn
(tak na marginesie... to czemu te zdjęcia coraz to mniejsze? Protestuję! Ja chcę większe i więcej
)
(na drugim marginesie... przepiękne to połączenie kolorystyczne
)
i w grudniu w dniu dzisiejszym całych 2... powiedzmy 'całych'
Tak, progres tu widzę...
ale tempo poznawania Twoich rodków deko mnie załamuje
Zatem... uprasza się... jak wyżej