Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT: Ogródek Gosi

Ogródek Gosi 2018/11/04 19:35 #136649

  • VERA
  • VERA Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 6039
  • Otrzymane podziękowania: 25410
Dobrze, że tu zajrzałam. Podziwiając Twoje nasadzenia, natknęłam się na smagliczkę.
Już zapisałam, muszę kupić nasiona i wiosną wysiać na biało-kremowej. Jest taka śliczna, filigranowa - jak mogłam do tej pory o niej nie pomyśleć :glupek
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/05 12:57 #136759

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15603
  • Otrzymane podziękowania: 48252
Na wstępie podziwiałam dalię! Moja Siver Years w tym roku to spóźniony pokurcz!
Jeżówki jeszcze Ci kwitną? Moje już od dawna czarne!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.


--=reklama=--

 

Ogródek Gosi 2018/11/05 22:02 #136818

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5128
  • Otrzymane podziękowania: 9995
Werciu, jeśli masz ochotę, to mogę Ci wysłać nasionka smagliczki.
Albo siewki wiosną. Na 100% będę wywalała większość, to może u Ciebie by rosły.
Najważniejsze, że smagliczki to długodystansowcy. Kwitną do mrozów.
Tylko wśród nich czasem trafia się lekko fioletowy kwiat. czy Będzie Ci taki pasował na rabacie?
Zresztą, najwyżej go wyrwiesz, bo sieje się toto straszliwie.

Miłeczko, jeśli myślimy o tej samej dalii to moja nazywa się Bonesta.
Prawdziwy potwór prawie 2 metrowy.
Musze w przyszłym roku koniecznie zadbać o podpory, bo tegoroczne kładą się mimo podpór
Chyba za późno je dałam.
Tak to sa zdjęcia z października i jak wyglądam przez okno to te jeżówki jeszcze kwitną
Kupiłam je latem w ZZ już kwitnące. Niesamowicie długo trzymają kwiaty.
Nie mam pojęcia czy to taka odmiana, czy tak dobrze podkarmiona w szkółce :)
Jeżówka to butterfly kisses. Jeśli przetrwa zimę to chyba jeszcze dokupię

Za oknem coraz bardziej żółto się robi, czyli i do mnie jesień dotarła. Mimo wszystko lubię tę porę roku
To druga pora, w której toleruję czerwień, a nawet jej pożądam rotfl
Pierwsza to oczywiście wiosna, chociaż w mniejszym stopniu niż jesień.
Chyba po prostu przed nadejściem zimy muszę nasycić się kolorami.
Wędrując po Waszych ogrodach zamarzyło mi się więcej krzewów przebarwiających się na czerwono. Niestety nie mam gdzie ich posadzić.
No chyba, że coś wypadnie i naturalnie zrobi sie miejsce












Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, edyta, piku, edulkot, VERA, Elżbieta, zanetatacz

Ogródek Gosi 2018/11/05 22:32 #136831

  • nelu-pelu
  • nelu-pelu Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7103
  • Otrzymane podziękowania: 16366
Gosiu :witaj
Moja ulubiona ścieżka.. wygląda jakby miała ze dwie mile.. :)
Mnie jesienią bardziej biorą żółcie i rudości.. nooo i burgund jeszcze..
Pozdrawiam, Nela
Moje metamorfozy - zapraszam
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/05 22:41 #136834

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Gosiu rzeczywiście żółto się zrobiło wink-3 u mnie hosty już wszystkie poszły spać a liście ścięte, od razu lekki porządek mi się zrobił 2smiech

Co do smagliczki nadmorskiej to można kupić nasionka osobno białej i fioletowej, Verciu sama możesz wysiać czysto białe jak tylko takie potrzebujesz wink-3
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

Ogródek Gosi 2018/11/06 08:51 #136866

  • rattus
  • rattus Avatar
  • Wylogowany
  • Złoty forowicz
  • Posty: 241
  • Otrzymane podziękowania: 581
Gosiu dołączę do grona miłośników twojej kamiennej ścieżki, pięknie się prezentuje o każdej porze roku. Śliczne te niziutkie zawilce, muszę dla nich znaleźć jakieś cieniste miejsce, choć z tym u mnie jeszcze ciężko. A może dadzą radę na bardziej słonecznym stanowisku? think:
pozdrawiam Małgorzata

Zielony Imperatyw
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/06 09:00 #136868

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15603
  • Otrzymane podziękowania: 48252
Faktycznie podobna do Bonesty? Ma różowe mazy wzdłuż płatków?
Proszę, obfoć ją z bliska i daleka ładnie! Przyda się do bazy!
Uwielbiam winobluszcz o tej porze roku!
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/06 09:28 #136872

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7736
  • Otrzymane podziękowania: 17323
Piękne widoki przy ścieżce. A i winobluszcz wygląda niezwykle urokliwie. Mój już dawno bez liści :lol: .
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/06 19:45 #136910

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11859
  • Otrzymane podziękowania: 22641
Gosiu oj jaka śliczna sesja mojego ulubionego miejsca -cudnej ścieżki :buziak :buziak
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/06 22:25 #136941

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5128
  • Otrzymane podziękowania: 9995
Nelu, może dlatego, że ja czerwonego nie lubię, jesienią patrzę przede wszystkim na ten kolor.

Maju, ja niczego nie sprzątam jesienią. Zostawiam do wiosny. Czy widziałaś ostatnią Maję w ogrodzie.
Właściciel ogrodu nie sprząta rabat z resztek jesienią i dzięki temu na piasku stworzył urodzajny ogród.
Jak wiesz, ja zawsze narzekałam na jakość mojej ziemi, dlatego robię wszystko, żeby ją poprawić. Też nie sprzątam liści z rabat. A przynajmniej nie wszystkie.
A zimą stanowią ochronę.
Co do smagliczki, to może faktycznie z nasion kupionych w sklepie wysieje się biała
Ja kupiłam białą, a na drugi rok wyszła też częściowo fioletowa.
Pewnie geny zaszalały

Gosiu, zawilce lubią półcień. Na pewno na pełnym słońcu nie będą za dobrze rosły, ale kilka godzin słonecznych im nie zaszkodzi.
Uważam, że najważniejsza jest ziemia. Ja swoim w nogi dałam ziemię liściową

Miłko, taką mam nazwę na opakowaniu.
Ma różowe mazy, zmienia się w zalezności od fazy kwitnienia.
Ja też uwielbiam winobluszcz o tej porze, ale co się z nim trzeba nawalczyć :blink:
No, ale jestem w stanie na razie to znieść.
Mam zdjęcia Bonesty z zeszłego sezonu








Edytko, mój też już bez liści
To były zdjęcia sprzed tygodnia

Danusiu, :buziak


Jeszcze nigdy nie miałam tak spokojnego sezonu. Nie licząc wiosennych prac, cały sezon polegał tylko na podlewaniu rabat i niewielkiej kosmetyce
Teraz też nic nie robię. Liście nadal są na czereśni, mrozu nie było, więc dalie nadal w ziemi. Czekam też z wyrwaniem smagliczki i to byłoby wszystko.
W tym sezonie więcej odpoczywałam niż pracowałam. Oczywiści nie liczę czasu do czerwca, bo to był okropny czas. Natomiast potem wszystko odwróciło się o 180 stopni.
To był najwyższy czas, bo jeszcze trochę i chyba bym pękła. Teraz więcej czasu spędzałam w ogrodzie na kanapie niż na rabatach. Mogę tak siedzieć długo i gapić się na ogród. To bardzo relaksuje. I chyba na razie mam dosyć zmian. Musze nabrać dystansu do wszystkiego.
Nie mówię, że nigdy już nie zmienię rabat, ale na razie mam dosyć. Przecież robię to prawie od 18 lat.
Co prawda jak oglądałam właśnie zdjęcia sprzed roku, to chyba było ładniej 2smiech
No, ale mój stan umysłu na razie nie podpuszcza do zmian.














Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, edyta, piku, edulkot, VERA, inag1, Zielona Ania, nowababka, Elżbieta, zanetatacz ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Ogródek Gosi 2018/11/06 22:35 #136942

  • edulkot
  • edulkot Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 10242
  • Otrzymane podziękowania: 23926
Gosiu rzeczywiście resztki na rabatach mogą działać pozytywnie, ale najbardziej wkurza mnie wycinanie kiedyś suchych ale wiosną już podgniłych dużych liści, np host czy irysów łącznie z grubą warstwą liści dębowych, bo wygrabić się tego nie bez wycięcia tej paskudnej mazi leżącej na ziemi B)
Smagliczę sobie dokupiłam fioletową żeby mieć kolorowo bo lata miałam tylko białą wink-3
Przymglony ogród ślicznie wygląda clap
Majka - "Pamiętajcie o ogrodach"
Domek pod Dębami w różanym ogrodzie część II
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/07 09:45 #136951

  • Elżbieta
  • Elżbieta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 2665
  • Otrzymane podziękowania: 7085
Pospacerowałam w porannej mgle i pełna zachwytu :kocham idę zgrabić resztę liści z mojego trawnika.
Jesienią sprzątam tylko liście z trawnika i z tego samego powodu co Majka, liście host. Reszta zostaje do wiosny.
Czereśnia u sąsiada już prawie goła, a ja cieszę się, że sporo jej liści zakrywa roślinki na moim skalniaku. :jupi
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/08 10:19 #137066

  • takasobie
  • takasobie Avatar
  • Wylogowany
  • Moderator
  • Posty: 15603
  • Otrzymane podziękowania: 48252
Dziękuję Ci bardzo! :buziak Nazwę masz dobrą! Taka sama bez mazów, tylko bladoróżowa i nieco niższa, to Silver Years, stad moje przypuszczenia!
jeśli to możliwe, to daj jeszcze kilka ślicznych zdjęć i wrzucę temat do bazy! hu_rra

PS. Już dodałam! jak będziesz miała jeszcze jakieś fajne zdjęcia - dorzuć we wątku! :buziak
Ostatnio zmieniany: 2018/11/08 10:50 przez takasobie.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll

Ogródek Gosi 2018/11/08 19:46 #137096

  • Poll
  • Poll Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Czciciel gwiazd i mądrości, miłośnik ogrodów...
  • Posty: 26975
  • Otrzymane podziękowania: 72962
Jeszcze nigdy nie miałam tak spokojnego sezonu. Nie licząc wiosennych prac, cały sezon polegał tylko na podlewaniu rabat i niewielkiej kosmetyce.

Gosiu, u mnie było podobnie, tylko, ze ja nie nazwałabym tego spokojnym sezonem. krecigl latanie z setkami metrów węży,aby choc utrzymać rośliny przy życiu, tak mi obrzydło, że z ulga powitałam jego koniec . Rosliny, mimo moich starań nie wyglądaly dobrze,bo poparzone, podeschnięte....Kiedy słyszę, że w tę stronę zmierza nasz klimat, że takie lata teraz nam grożą,do tego, nie dostatki wody,to słabo mi się robi. :mur

Twój ogród wygląda zupełnie ładnie - zieloność trawy ożywia go.U mnie nie ma trawników, wiec króluje kolor ala słomkowy.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/08 20:57 #137113

  • Danusia
  • Danusia Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 11859
  • Otrzymane podziękowania: 22641
Ślicznie jeszcze w ogrodzie u Ciebie u mnie już większość drzew i krzewów bez liści różyczka w pajęczynkach cudo :bravo
Danusia

Człowiek jest kowalem swego losu.Może dlatego znajdujemy się tak często miedzy młotem a kowadłem. HORACY
Moje małe szczęścia i porażki
WIZYTÓWKA
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.

Ogródek Gosi 2018/11/08 22:19 #137127

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5128
  • Otrzymane podziękowania: 9995
Maju, a mnie wiosną nic nie przeszkadza. Cieszę się, że mogę popracować na powietrzu po kilku miesiącach siedzenia w domu. Jesienią każdy chłodniejszy dzień wygania mnie z ogrodu, a wiosną mogę pracować nawet w przymrozek. Zresztą często zostawiam takie resztki liści na rabacie, za chwię nie będzie ich już widać.

Elu, u mnie czereśnia jeszcze ma liście. U sąsiada już nie. Może dlatego, że on nie podlewał trawnika, a ja tak. Tylko co z tego, że mam takie ładne liście, jak u sąsiada było pełno owoców, a u mnie zero. Albo przymarzły, albo kwiaty zapadły na jakąś chorobę. Jestem bardzo ciekawa kolejnego sezonu.

Miłko, jeśli pogoda pozwoli to zrobię kilka zdjęć w weekend.

Poll, dlatego ja pewnego upalnego dnia pojechałam do sklepu i zakupiłam kilkadziesiąt metrów węża nawadniającego. Miałam juz dosyć stania . Teraz tylko podłączam wąż do tego kroplującego i co jakiś czas zmieniam podłączenie, bo podzieliłam ogród na sekcje. No i podlewanie trawników. Nie robię tego codziennie, staram się przyzwyczajać rośliny do warunków. Może i Ty byś to zrobiła? Wiem, że masz dużo większy teren i trzeba by bardzo dużo tego węża,ale może etapami mogłabyś go rozkładać?
Ja popełniłam błąd i rozłozyłam go za rzadko. Wiosną muszę zdjąć ten już rozłożony i położyć od nowa, zgodnie ze sztuką, czyli co 40 cm.

Danusiu, nie wiem dlaczego u mnie jeszcze tyle liści. Szczególnie róże całkiem nieźle się trzymają















Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Poll, th, piku, takasobie, edulkot, VERA, inag1, Zielona Ania, Elżbieta, Danusia ten użytkownik otrzymał 1 podziękowań od innych

Ogródek Gosi 2018/11/10 21:57 #137324

  • Gabriel
  • Gabriel Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Rośliny moją radością
  • Posty: 729
  • Otrzymane podziękowania: 2383
Też wolę wiosenne porządki, tylko zawsze się obawiam że nie zdążę.
Czytam, że kupiłaś nowe dalie, a gdzie o tej porze roku sprzedają? Jestem ciekawy jakie odmiany :silly: Dalie są łatwe w uprawie, na pewno za rok będą ładniejsze.
Węże kroplujące to świetna sprawa, ja czasem mam dość swoich węży, ale nawet nie chcę myśleć ile pracy bym miał z zakładaniem linii. Zresztą już i tak jest lepiej, przez kilka lat musiałem wodę pompować ręcznie i roznosić konewką.
Liście trzymają się dłużej, jeżeli ziemia jest mokra. U mnie już prawie wszystko bez liści. Twój ogród nadal piękny :)
Pozdrawiam, Gabriel
Ogród nadal moją radością
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi 2018/11/11 21:56 #137441

  • Margo2
  • Margo2 Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 5128
  • Otrzymane podziękowania: 9995
W moim ogrodniczym powsadzali w doniczki dalie z kapersów, te, których nie sprzedali wiosną. Pięknie wyrosły, ale niestety nazw nie było.
Ale za to wiem jakie kwiaty, bo były kwitnące. Jedną pomponową bordową i jedną o ciemnych pędach, różowych pojedynczych kwiatach.
Niestety zdjęć nie zrobiłam.
Wiosną będę swoją linię kroplującą kładła od nowa. Wiem, że to jest robota, ale mam świadomość, że potem mam dużo mniej pracy i zamiast poświęcać czas na podlewanie mogę zająć się czymś innym.
Tylko trzeba pamiętać o zakręceniu kranu w odpowiednim czasie. Kiedyś woda lała się całą noc :unsure:
Podziwiam osoby, które z takim poświęceniem uprawiają ogród. Nie wiem, czy dałabym radę podlewać konewkami. Wystarczy mi, że 2 razy do roku cały ogród łącznie z trawnikiem podlewam biohumusem w ten sposób.
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, takasobie, Elżbieta

Ogródek Gosi 2018/11/11 22:28 #137457

  • edyta
  • edyta Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Posty: 7736
  • Otrzymane podziękowania: 17323
Gosiu, pod tym co napisałaś mogłabym podpisać się obiema rękami :lol:. Dla mnie systematyczne podlewanie warzywnika to już wyzwanie. Nawet sobie nie wyobrażam, że mogłabym lać z węża na cały ogród zdziwko. I także mam poczucie, że w tym roku wyjątkowo mało pracowałam w ogrodzie. Nie mówię, że nic nie zrobiłam. Pracowałam jednak z doskoku. Jednak w poprzednich latach była to żmudna, systematyczna praca ;).
W życiu nie chodzi o to, żeby przeczekać burzę. Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Pozdrawiam,
Edyta
Kamienne ścieżki wśród kwiecistych rabat
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi 2018/11/11 22:36 #137460

  • Gabriel
  • Gabriel Avatar
  • Wylogowany
  • Platynowy forowicz
  • Rośliny moją radością
  • Posty: 729
  • Otrzymane podziękowania: 2383
W tym roku konewką na pewno nie dałbym rady, z wężem jest jednak dużo łatwiej. :) Nigdy z nim nie stoję, tylko kładę na rabacie i co jakiś czas przekładam.
Może kiedyś jeszcze pomyślę o czymś lepszym, na razie wciąż mam nadzieję na więcej deszczu w następnym roku :deszcz
Pozdrawiam, Gabriel
Ogród nadal moją radością
Administrator wyłączył możliwość publicznego pisania postów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2
Moderatorzy: Efkaraj
Czas generowania strony: 0.204 s.